Smakowita Pajda czyli #smalczykroślinny.

Już któryś raz przydarza mi się testować jakiś produkt. Tym razem jest to smalczyk roślinny - Smakowita Pajda.
Zanim przyszło mi spłodzić tego posta, zastanawiałam się przez jakiś czas, czy mam piać z zachwytu nad każdym przysłanym mi produktem czy mam być uczciwa względem siebie, i wszystkich tych, którzy zajrzą w moją przestrzeń w Internecie. Jak się można było domyślić, wybrałam opcję, z którą ja i moje sumienie będziemy się lepiej czuć.
Aha, pomimo wszystko jest to post "sponsorowany" przez #Streetcom i #SmakowitaPajda ;)

Zdecydowałam się na udział w kampanii, ponieważ byłam ciekawa co to za wynalazek, który może zastąpić tradycyjny smalec. A że jestem w fazie, gdzie mój organizm postanowił do minimum ograniczyć zapotrzebowanie na produkty pochodzenia zwierzęcego (mięso i tłuszcze), to tym bardziej ucieszyłam się z zakwalifikowaniu do testów.
Paczka, która została dostarczona mi przez kuriera, zadziwiła mnie swoją zawartością, ponieważ pełna była opakowań smalczyku z cebulką i jabłkiem oraz jednym (:D) z ziołami grodowymi.

Czy Smakowita Pajda jest smakowita? Skład. ;)

Przyznam się szczerze, że do smalczyku roślinnego podchodziłam bardzo sceptycznie. Pomimo tego, że producent deklaruje, że smalczyk jest w 100% roślinny i nie zawiera konserwantów, to jednak przed oczami miałam najtańszy utwardzony olej palmowy uformowany w niekształtną breję.

Okazało się jednak, że zapach smalczyku roślinnego po otwarciu opakowania przypomina ten tradycyjny - ze słoniny, ze skwarkami i cebulką.

Jeśli chodzi o skład Smakowitej Pajdy, to obie wersje, zarówno ta z cebulką i jabłkiem, jak i ziołami ogrodowymi rzeczywiście pozbawione są konserwantów. Z mojej strony jeśli jakikolwiek zarzut mogę skierować, to ten pod adresem mieszaniny tłuszczów i olejów roślinnych: co prawda na etykiecie wymieniona jest cała mieszanka (olej słonecznikowy, palmowy (nieutwardzony), rzepakowy, kokosowy w zmiennych proporcjach) to jednak nie ma szczegółów na temat tych proporcji.
Poniżej umieszczam skład Smakowitej Pajdy z ziołami ogrodowymi i poniżej - z cebulką i jabłkiem:

Skład smalczyku roślinnego - Smakowita Pajda

Brakuje mi także informacji, czy olej kokosowy jest oczyszczony czy nie  (jeśli jest, co prawda nie szkodzi, ale nie ma też żadnych właściwości zdrowotnych)
oraz jakie aromaty zostały zastosowane.
Na plus - rzeczywiście lista składu smalczyku jest naprawdę krótka.

Źródło tłuszczy.

O tym, że tłuszczy nie powinno wykluczać się z diety, pisałam przy okazji posta na temat 7 rudych mitów na temat zdrowego żywienia.
Obie wersje smalczyku są źródłem tłuszczów nasyconych oraz jedno- i wielonienasyconych.
O ile działanie tych pierwszych nie jest pewne: ostatnie badania dowodzą, że tłuszcze nienasycone nie mają większego wpływu na wzrost stężenia "złego" cholesterolu we krwi, chociaż znajdują się głównie w wołowinie, wieprzowinie, jagnięcinie, smalcu, śmietanie, maśle, pełnotłustym mleku, serach żółtych i oleju kokosowym, to stanowią mniejszość w składzie.
Tłuszcze nienasycone mają dobry wpływ na serce. uprawniają pracę mózgu i pomagają utrzymać prawidłowy poziom cholesterolu we krwi.

Doznania smakowe :)

Sam smalczyk nie jest zły. Ba, smakował nawet mojemu mięsożernemu ślubnemu i jego równie mięsożernym kolegom, choć jego zdaniem cebulka jest odrobinę zbyt twarda i trzeszczy w zębach.

Ja, jako "znawca", na kanapce z ogórkiem nie wiem, czy potrafiłabym odróżnić smalczyk roślinny od tradycyjnego smalcu, choć dla mnie jest ciut mdły, ale  to kwestia indywidualnych upodobań.

Jajecznica usmażona na smalczyku, również dała radę. :)
Wersja z ziołami czeka na testy.

Smalczyk wystarczy przechowywać w chłodnym i ciemnym miejscu. Niekoniecznie w lodówce, ponieważ po wyjęciu jest twardy i trudno jest go rozsmarować.