15 gru 2014

Zrób sobie chipsy jabłkowe

Choć może temperatury na to nie wskazują, osobiście czuję zimny oddech zimy na swoich plecach...

i to wcale nie z powodu tego, że mam dreszcze i cieknie mi z nosa, a dlatego, że mój organizm, jak co roku o tej porze, samoczynnie przełączył się w stan gromadzenia tłuszczu, wzmożonego zapotrzebowania na cukier, i dodatkowo przeszedł w tryb stand-by. Jednym słowem mogłabym zjeść wszystko, co z czekolady - nawet stół z krzesłami, i to pomimo tego, że jestem chyba jedynym człowiekiem na świecie, który jako tako za czekoladą nie przepada.

Jakiś czas temu, na blogu mniej lub bardziej nieudolnie pisałam czym zastąpić chipsy czy inne słone przekąski zajadane podczas oglądania filmów czy nauki. Dzisiaj... a w zasadzie od wczoraj zajęłam się domową produkcją chipsów - na filmowe wieczory - jak znalazł.



Oczywiście w odchudzonej, zdrowszej wersji.
I z jabłek.

Co mnie popchnęło do tego pomysłu?
Zalegająca tona jabłek w pracy, na które nie ma wielkiego popytu. To znaczy chętni może i są, ale doprawdy, nie jest łatwo pozbyć się ich takiej ilości w krótkim czasie, i aby nieprzechowywane w odpowiednich warunkach, nie zepsuły się tak szybko.

Przepis na chipsy z jabłek:

już prościej się nie da:
jabłka
piekarnik / suszarka do grzybów
i opcjonalnie: cytryna i cynamon.

Umyte jabłka należy osuszyć i przy pomocy ostrego narzędzia - może być wkrętak, wydłubać gniazda nasienne. Pokroić w plastry nie grubsze niż 5mm

Według uznania można plasterki obsypać cynamonem.
tip: jabłka skropione cytryną nie ściemnieją tak bardzo

opcja piekarnik:
ułożyć na blachach wyłożonych pergaminem pojedynczą warstwę pokrojonych jabłek i piec.
Ile?
A no właśnie, tradycyjnie: dopóki nie zaczną się palić.
A tak na serio - bardzo dużo zależy od tego jak grubo jabłka zostały pokrojone, ale pewnie nie mniej niż godzinę.

opcja suszarka
Ułożyć po jednej warstwie na sitach i włączyć urządzenie.
Czas suszenia: do kilku godzin.

Z podanej na pierwszym zdjęciu ilości jabłek, wyszła taka oto ilość chipsów:



Nie byłabym sobą, gdybym nie wyliczyła, jak obie metody: piekarnikowa i suszarkowa mają się do domowych finansów :D

Mój piekarnik zużywa, jak podaje producent, ok. 0,95kWh (950W)
suszarka do grzybów ma moc 250W, co daje 0,25kWh.
zużycie w kWh x czas pracy x zł za godzinę pracy* = nasz rachunek za prąd.
(* uzależnione od cennika dostarczyciela prądu, przyjmuję 60gr)
Nie mam pojęcia ile zajmuje suszenie jabłek w piekarniku, ale jako że ma większą moc, zakładam, że krócej - ok 3h.
W suszarce - około 6.
piekarnik: 0,95x 3x0,6= 1,71zł
suszarka: 0,25x6x0,6=0,90zł

Może koszty jednorazowego suszenia są niewielkie, ale różnica jest? Jest.

dobranoc :)
idę smarkać dalej.

3 komentarze:

  1. Rozbroiły mnie te wyliczenia, ale bardzo dobrze obrazują, ile przepłacamy w sklepie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie bez powodu Luby mój opowiada legendy o ciągnących się za mną pejsach spod samiuśkich Tater ;)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

staty