Zanim stałam się poświąteczną kulką, to znaczy jakieś dwa dni temu, w przypływie świątecznego nastroju, podczas
Być może post ten nie ma najmniejszego sensu, szczególnie że wszyscy ludzie na świecie, którzy mieli przyozdobić drzewka już to zrobili, ale co mi szkodzi, za 360 dni znowu będziemy ubierać choinki, a może ktoś skorzysta z tego (znanego już) pomysłu.
Jak już wspomniałam, pierwszym kryterium w wyborze ozdób choinkowych w moim domu nie jest to, czy są one ładne czy brzydkie (dobra, to też), drogie czy tanie (no, na to też patrzę :P ), ale przede wszystkim czy odeprą zmasowany atak kotów.
Idąc dalej tym tokiem myślenia, skoro nieco wcześniej zastanawiałam się nad wyborem odpowiedniej choinki, a raczej nad tym, jaka choinka będzie bardziej eko (przecież to takie modne jest teraz, nie?), dlaczego by nie przełożyć tematu na bombki? tutaj biję się w pierś, ponieważ zanim odbiło mi na punkcie "zdrowego" stylu życia, sama kupiłam sztuczną choinkę
Pomysłów na własnoręczne wykonanie ozdób jest cała masa: od wszelkiej maści pierniczków, przez gwiazdy origami, suszone owoce, przyprawy, ozdoby z siana, szyte, po ozdoby wykonywane z tego, co mamy już w domu - mam na myśli różnego rodzaju wstążki czy tasiemki, aż po bombki z szyszek, o których będzie mowa za chwilę.
Ekologiczna bombka to bombka wykonana z tworzywa innego niż sztuczny, więc do takich zaliczyć można również szklane i z drewna, nie tylko 100% hand made.
Wykonaj bombkę z szyszek
Już prościej się nie da.
Potrzebna jest tylko odrobina wolnego czasu, cierpliwości, parę szyszek, wstążka (najlepiej z motywem świątecznym), trochę kleju (schodzącego ze spodni)
Potrzebna jest tylko odrobina wolnego czasu, cierpliwości, parę szyszek, wstążka (najlepiej z motywem świątecznym), trochę kleju (schodzącego ze spodni)
... i brak kotów w okolicy.
Dobra, skłamałam znowu, ponieważ cierpliwości nigdy za wiele. :)
Stworzenie najprostszej ozdoby z szyszek polega na przyklejeniu wstążki do szyszki.
Koniec.
Aby klej dobrze złączył tasiemkę i szyszkę, podczas sklejania obwiązałam szyszkę ze wstążką gumką recepturką. Można też przez pół godziny trzymać obie te rzeczy razem, aby klej zaczął się wiązać. Osobiście drugiego sposobu nie polecam.
Dzisiaj siedzę i rozpisuję się, bo ileż można pisać na temat szyszek, ale już zaczynam myśleć jak będzie wyglądać moja przyszłoroczna choinka, na którą mam zamiar zawiesić ozdoby wykonane tylko własnoręcznie.
A jak Wasze bombki? :)
Przepięknie wyglądają :))
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPomysłowe! :)
OdpowiedzUsuńPrzy okazji zapraszam cię do wzięcia udziału w moim projekcie: http://krokprzedsiebie.blogspot.com/p/projekt-pozytywny-tydzien.html