18 wrz 2016

Uśmiecham się szeroko, czyli efekty aparatu ortodontycznego

Idąc na ostatnią wizytę kontrolną do ortodonty, nie bardzo wierzyłam, że to już.
Po blisko dwóch i pół roku, godzin spędzonych na rozkręcaniu hyraxa, niezliczonych wizytach i morzu (!!!) wydanych pieniędzy, moja pani ortodontka stwierdziła - zdejmujemy!

Przeglądając pierwsze ze zdjęć, które postanowiłam robić sobie w trakcie leczenia, jest mi wstyd, że tak późno zdecydowałam się na założenie aparatu ortodontycznego.
Na swoje usprawiedliwienie powiem tylko, że w sumie miałam swoje powody - między innymi widmo wyrwania czterech (!) zdrowych zębów skutecznie mnie odstraszało od założenia aparatu ortodontycznego.
Ale jak widać na załączonym obrazku - udało się bez wyrywania.

Zdjęcia - marnej jakości, ponieważ robione były na szybko, przy różnym natężeniu światła (nawet przez myśl mi nie przeszło, coby wrzucić je do Internetów ku przestrodze (?)). Bo gdyby dziś ktoś się mnie zapytał czy warto było nosić aparat ortodontyczny, odpowiedziałabym: warto.

aparat ortodontyczny efekty

W moim przypadku, zgryz nie jest idealny. Może nie reklamowałabym najnowszej pasty do zębów, ale wiem, że mogę się bez skrępowania uśmiechać. Bez kompleksów.
A jak wygląda efekt końcowy? Na niego sama będę musiała poczekać. Czeka mnie jeszcze "chowanie" dwójki przy pomocy specjalnej nakładki, ponieważ skubana nie chciała współpracować.

A zdjęcie efektu "po" umieszczę jutro, przy lepszym oświetleniu.

RW

9 wrz 2016

Jak spakować walizkę i nie zwariować.

Nie ukrywam, że nieco spóźniłam się z napisaniem tego posta, ponieważ sezon urlopowy dobiega końca... chociaż póki pogoda sprzyja weekendowym wypadom, te są nierozłącznie związane z siłowaniem się z walizką (tudzież plecakiem).
Co roku z osobistym Małżem wybywamy w góry. Co roku od 10 lat, tak że nasi znajomi nawet nie mają cienia wątpliwości gdzie spędzimy kolejny urlop i przestają zadawać pytania. Choć obecnie drogę pokonujemy naszą prywatną popierdółką, za czasów studenckich (czyli jakiś miliard lat temu) przy ograniczonych środkach, trzeba było zapakować się w pociąg by przeżyć te dwa tygodnie w dziczy.
Pewne "myki' dotyczące tego jak zaoszczędzić miejsce w walizce bez konieczności siadania na niej by zapiąć suwak weszły mi w nawyk i stosuję je do dziś pomimo braku wszelkich ograniczeń.

jak spakowac walizke
jak nie pakować walizek ;)

Oto kilka moich sposobów na to, jak ekonomicznie spakować walizkę. Choć niektóre z nich mogą wydać się oczywiste, myślę, że warto o nich napisać:

1. Zaprzyjaźnij się z mydłem...

...do prania. Wyjeżdżając na 10 dni i dłużej nawet nie myślałam aby zabierać ze sobą 10 par bielizny. Przecież przeprać raz założone skarpetki to nie problem. Myślę, że 4 pary to max, która wystarczy na dwutygodniowy wyjazd.

2. Zestaw makijażowy

.... zostaw w domu. Kurczę, kobieto, jesteś na wakacjach. Naprawdę potrzebujesz marnować czas i pogodę na nałożenie pełnego make-upu? A nawet jeśli, przełóż ich część do mniejszych pojemników.

3. Pakując się wypełnij wolną przestrzeń.

Na przykład wkładając np. skarpetki czy inną drobnicę... w buty.

4. Skoro o butach mowa...

Te, które zajmują najwięcej miejsca załóż na podróż (pod warunkiem, że nie będą to kalosze w trzydziestostopniowy upał. Tylko czy na pewno potrzebujesz zbierać kalosze?)
A same buty pakuj układając przeciwległe końce razem.

5. Nie jestem fanką kosmetyków 2w1...

.... ale żel pod prysznic i mydło w 1? Przez 2 tygodnie przeżyję.

6. Ubrania złożone w kostkę może wyglądają estetycznie...

ale zabierają miejsce i wbrew pozorom się gniotą. U mnie sprawdza się rolowanie ubrań.

7. ... a ręczniki rozkładam na dnie walizki.


8. Leki?

Nigdy nie zabieram całych opakowań. 


9. Jeśli jedziesz w miejsce, gdzie nie możesz liczyć na sztućce: w sklepach dostępne są takie 2, a nawet 3 w jednym (sztućce turystyczne). Kosztują niewiele, a oszczędzają miejsce w walizce i służą przez kilka sezonów.


10. A kurtkę...

...możesz wziąć "w rękę" lub położyć na wierzch walizki.

Pamiętaj, że część rzeczy możesz kupić w sklepie na miejscu (kawa, herbata) co wiąże się z tym, że nie musisz upychać opakowań do plecaka.
Jeśli masz jakiś fajny sposób na to aby spakować się i nie zwariować - zostaw komentarz, chętnie go wypróbuję :)

RW
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

staty