1 maj 2014

Ser z owcy

A jak ser z owcy to tylko oscypek. Tak, wbrew pozorom będzie to post o oscypku właśnie.

owca, podhale, zakopane, tatry
portret owcy
Sezon grillowania - narodowego sportu Polaków - czas zacząć. A skoro grillowanie, to i migracja. A skoro migracja to też wyjazdy majówkowe między innymi - do i w pobliże Zakopanego. Zastanawiam się tylko po co o tej porze roku, bo na dłuższą metę jeden deptak z miliardem ludzi, to trochę mało jeśli chodzi o mój gust. Bo lansować mogę się i na Marszałkowskiej w południe. Ale mniejsza o większość. 

To, nad czym chciałam się dzisiaj poznęcać, to oscypek - ser wyrabiany w kilku gminach na południu Polski.
I nigdzie indziej. A jeśli ktoś próbuje wmówić, że jest inaczej - kłamie.
Do napisania tego posta skłoniła mnie co prawda dosyć dawna "rozmowa" z przesympatycznym panem sprzedającym chińskie badziewie udające dobra luksusowe z Podhala w jednym z centrów handlowych, ale powracająca do mnie za każdym razem, kiedy nabiorę ochoty na ów ser. "Rozmowa", bo gdyby nie telefon od koleżanki, ogryzłabym mu ten głupi uśmiech.
Z przeogromnym bananem na twarzy przemiły pan żarliwie próbował namówić mnie na zakup przeprawdziwego serka górskiego. Tak, tak, oryginalny oscypek, psze pani.

Ta, jasne. W marcu?
I wszyscy wyjeżdżający na Podhale podczas majówkowego szaleństwa, narażeni są na atak przemiłych pań i panów sprzedających serki górskie.




Fakt nr 1



 "Prawdziwy" oscypek dostępny będzie tylko w sezonie od maja do października, co ściśle związane jest z wypasem owiec na halach. Ni ma trawy = ni ma dobrego mleka. Proste? Proste. To gatunki traw, które zjadane są przez owce nadają serowi za każdym razem odrobinę inny smak.
Jeśli ktoś stoi przed ogromną tacą wyładowaną prawdziwymi oscypkami w środku zimy - kłamie.
Jeśli ktoś stoi przed ogromną tacą wyładowaną świeżymi prawdziwymi oscypkami, stojąc 50m od plaży (czy w centrum handlowym w środku kraju) i jest zima - kłamie do kwadratu.
Jeśli ktoś spełnia powyższe warunki, do tego na pytanie skąd w zimie wziął mleko "z owcy" odpowiada [uwaga] "no trochę zostało" - albo próbuje zrobić ze mnie debila, albo z siebie. Jeśli to drugie, to mam nadzieję, że chociaż mu za to nieźle płacą.

źródło zdjęcia: wikipedia.pl

Fakt nr 2


Prawdziwych oscypków już nie ma. Podobnie jak prawdziwych górali. I to nie moje słowa, ale pani góralki sprzedającej nie-prawdziwe oscypki. Te powszechnie sprzedawane, to mieszanka mleka owczego z krowim. Ale nigdy z samego krowiego. Zwykłe, wędzone, grillowane, z żurawiną - do wyboru, do koloru.

owca, tatry, zakopane
owce mają wy*ebane

Fakt nr 3


Wszelkiego rodzaju serki górskie, serki góralskie, scypki i inne "formy" oscypka, to nic innego, jak podrabiany ser, wyrabiany bez licencji nie mający z oscypkiem nic wspólnego - może oprócz kształtu. Bodajże od 2007 roku, UE zastrzegła nazwę "oscypek" dla produktów wyrabianych tradycyjnie - w odpowiedni sposób, w odpowiednich warunkach. Aby mieć pewność, że oscypek jest oscypkiem, warto iść szlakiem oscypkowym: kupować w bacówkach oznaczonych specjalną tabliczką (której nie mam sfotografowanej).

Fakt nr 4 - i może najważniejszy


Najlepsze oscypki są na Rusinowej Polanie ;)

oscypki, rusinowa polana, szlak oscypkowy, podhalel
oscypki z Rusinowej

A ile kalorii ma oscypek? 

Dobre pytanie :D jak na ser i dużo i mało. W 100 gramach oscypek ma około 380 kilokalorii. Najmniejszy sprzedawany waży 30 gram. 
Ja sobie nie odmawiam tej przyjemności ;)


P.S. Wesołego Święta Pracy ;)

6 komentarzy:

  1. w 100 % zgadzam się na temat oscypków, i też uważam, że najlepsze oscypki są na Rusinowej Polanie :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Całkiem niezłe są jeszcze w Kościeliskiej, ale i tak się nie umywają do Rusinowych. :)

      Usuń
  2. Uwielbiam, uwielbia, uwielbiam - po stokroć, a jak jeszcze mam pod ręką konfiturkę żurawinową to normalnie orgazm w gębie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam oscypki, ale 15 lat temu smakowały zupełnie inaczej i to nie jest kwestia fałszowanych wspomnień.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może owce były młodsze? :P

      A tak na serio, zazdroszczę pamięci :)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

staty